Przełom roku to zapewne wzmożony czas naszych inicjatyw w zakresie dokonywania modyfikacji w domach i mieszkaniach. Jeśli dorzucimy do tego ograniczenie ilości pracy z uwagi reżim sanitarny, to zyskamy sprawny przepis na remont czy wykończenie mieszkania, które odkładamy przez cały rok. Niezależnie jednak od naszej motywacji, potrzebne będzie odpowiednie przygotowanie. Powinniśmy wiedzieć, iż wybór ekipy remontowej i zaopatrzenie uda się zorganizować "na bieżąco".
Od czego rozpocząć, czyli kompendium planowania.
Ważnym etapem będzie ustalenie rozmiaru oraz standardu prac wykończeniowych, jakie zamierzamy zrobić. Ułatwi nam to zorganizowanie zakupów surowców i zawarcie umowy z ekipą remontową czy jedną osobą ale kompleksową. Potrzebne będzie również ustalenie ram czasowych z uwzględnieniem dostępności towarów i usług.
Typowym błędem na tym etapie (zwłaszcza kiedy jesteśmy spoza branży budowlanej) jest pojęcie, iż wystarczy pojechać do składu, zakupić niezbędne artykuły jak również wybrać firmę wykonawczą. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, iż na odpowiednie płytki, wykładziny, zabudowy, urządzenia i usługi trzeba oczekiwać. Zwłaszcza tyczy to takich elementów, jak drzwi, ścianki szklane, niestandardowe wanny i umywalki, dla których czas oczekiwania może wynieść nawet tydzień. Pewnym wyjściem, jednak mogącym zmniejszyć oryginalność (a czasem także jakości) wykończonego pomieszczenia, jest wzięcie po uwagę gotowych towarów i zapasów materiałowych marketów budowlanych.
W wyszukiwaniu oszczędności wielokrotnie planujemy również samodzielne organizowanie pracy profesjonalistów konkretnych branż, zamiast zlecać je kompleksowo jednemu wykonawcy. Bazując na latach obserwacji, możemy śmiało stwierdzić, że oszczędności te są tylko pozorne zaś finalnie mogą bardzo przekroczyć planowane wcześniej wydatki. Dzieje się tak dlatego, iż oddając jakiemuś wykonawcy cały zakres remontu, znacząco zmniejszamy niebezpieczeństwo dopłaty do prac, do jakich, w ramach wcześniej uzgodnionego honorarium, nie "przyzna się" żaden specjalista.
Jak najlepiej ustrzec się tytułowego dylematu? Otóż w pierwszej kolejności powinniśmy rozpocząć od rozbioru naszego budżetu na grupy:
- zakupy,
- robocizna,
- zapas na nieprzewidziane czynności oraz tzw. "problemy" (np. może okazać się, że wśród ustalanych wcześniej prac, należy naprawić element instalacji wodnej lub zużyty przewód).
Następnym krokiem będzie uściślenie każdej spośród podstawowych części kosztorysu o detale składowe. Pozwoli nam to na proste, późniejsze przenoszenie wydatków i zmiany produktów bądź usług, w razie przewyższenia przewidywanej kwoty.
Zdecydowanie natomiast prostszą, efektywniejszą i wygodniejszą metodą jest zlecenie wyceny wraz z surowcami sprawdzonemu wykonawcy. Pozwoli to na zaoszczędzenie czasu i obniżenie zagrożeń, wiążących się z dostawami, przechowywaniem oraz późniejszymi stratami surowców. Poza tym, ekipa z ugruntowaną pozycją w dziedzinie wykończenia wnętrz, dysponuje wypracowaną siecią partnerów oraz kontrahentów, mogących zaoferować rabaty oraz czasy oczekiwania, nieosiągalne dla indywidualnych konsumentów.